Co kto lubi, w kazdym razie z osobistego doswiadczenia nikomu tego nie odradzam :) Nie spotkalem się jeszcze z przypadkiem negatywnego wplywu objawiajacego się inaczej niz bol glowy czy inne bole podczas transu (ale to tylk o w niektorych pressetach i jest zaznaczone ze to się moze zdarzyc) Tylko pa...

No coz ja tez nie prowadzilem statystyk oczywiscie ;) Ale na logike tak wlasnie jest, z moich "znajomosci" przypada jeden wampir na 50 "normalnych" ludzi zajmujacych się dluzej ezoteryka i magia :P [hide] I ja rowniez dziekuje za rozmowe :) Tez mi się milo dyskutuje :) No i milo ...

Mawerick jeszcze nie jestes :P:P

Proponuje zakonczyc dyskusje albo przeinesc ja do osbnego tematu bo to juz kompletnie nie ma nic wspolnego z hermetyzmem, tak wiec nastepne posty w osobnym temacie

Hmm no coz, to podziwiam Twoj altruizm, sam po prostu nie jestem w stanie pomoc osobie obojetnej albo znienawidzonej. Nie umiem nadstawic przyslowiowego "drugiego policzka", wybaczyc i kochac wroga. Nie jestem po prostu chrzescijaninem :P Oczywiscie taka postawa nie rowna się bycia chrzesc...

Mało?:> Ktokolwiek myslacy powaznie o "karierze" maga, powinien od poczatku dazyc do nabycia umiejetnosci podrozy astralnych i umiejetnego poruszania się podczas nich. Z reszta na pewno jest takich ludzi wiecej niz wampirow.

Wg. mnie jezeli nie jest to nie jest tez wart samego leczenia A co do tego ze dzialanie jest lepsze to tez wazna sprawa, dochodzi do tego ogromna sila autosugestii dzieki czemu jestesmy bardziej otwarci na energie "lekarza"

Tak jak mowie to stan ktory ja umownie nazwalem blogoscia. Gdzies w necie znalazlem dokladne uzasadnienie i rozpoznanie tego stanu. Jesli chodzi o pobieranie energii, niekoniecznie lata treningu, to zalezy od osobistych predyspozycji i determinacji, ale przede wszystkim na zrozumieniu tego czego chc...

Ale dalej się nie zrozumielismy. Mi nie chodzi o rozglos, tylko poufne poinformowanie osoby scisle zwiazanej z naszym dzialaniem. zakladam oczywiscie ze taka osoba jest godna zaufania.

Heh - wiadomo, w koncu tworcy fizyki kwantowej (czy raczej odkrywcy/odkrywca - nie wiem dokladnie) podobno sami do konca nie potrafia zrozumiec swojej teorii. Fizyka staje się coraz bardziej abstrakcyjna, a pojecia coraz trudniejsze do wytlumaczenia.

No wlasnie o to przeciez się rozchodzi zeby osobne teraz dziedziny staly się jedna wieksza, w ktorej bedzie się wykorzystywac wiedze i osiagniecia wszystkich trzech

Zwykly czlowie ktez jest w stanie pobierac energie na ogromne odleglosci, z reszta tymi samymi sopsobami co wampiry. Zachodzi tu tylko ta subtelna roznica, ze on nie musi tego robic. Jesli chodzi o zdrowie i sile, to nic innego jak stan euforii. W chwili kiedy wampir zasysa energie, mozna powiedziec...

Nikt nie kaze Ci afiszowac, ja mowilem o zakomunikowaniu.

Co do natury to racja, mozna bez konca się nad tym zastanawiac, zostawmy to filozofom

Ja zaznaczylem ze sa na rownym poziomie, ale nie sa jeszcze jednym,. Filozofia to w dalszym ciagu tylko teorie, ktorych nie da się udowodnic, nie mozna nigdy byc nich pewnym (nie biore pod uwage filozofii w sensie stylu,sposobu zycia)

Ale przeciez leczenie nie jest czynnascia ktora musimy trzymac w tajemnicy, nie jest wielkim wysilkiem zakomunikowac danej osobie, ze chcemy jej w ten sposob pomoc. Co do tworow czlowieka, mozna się z tym zdaniem klocic. Wszystko jest relatywne - czlowiek i jego twory z jednej strony dążą do sapomoz...

^^ To mniej wiecej mialem na mysli ;) Zobrazowalbym to ladnie na szkicu, ale mysle ze kazdy jest sobie w stanie wyobrazic cos takiego: WSZYSTKO - tak to nazwalem bo nie znalazlem lepszego slowa ;) NAUKA|FILOZOFIA|MAGIA -etap II mysle ze czasy terazniejsze NAUKA||||||FILOZOFIA|||||||MAGIA - nazwijmy ...

Enlil napisał/a: pomóc czy zaszkodzić Mam zupełnie inne zdanie. Pomoc ludziom jest wskazana, nawet gdy są tego nieświadomi. Moze i jest to sprzeczne z naturą, ale popatrz za okno, to co za nim ujzysz jest własnie sprzeczne z naturą. A co jesli jakies dzialanie tylko dla Ciebie jest pomoca? Co jezel...

Wg. mnie dzieje się tak dlatego, ze sam fakt uswiadomienia sobie ze snisz zbytnio Cie pobudza (Ciebie i Twoj mozg), a co za tym idzie po prostu się budzisz (bo chodzi o to ze się budzisz?)

Generalnie rzecz biorac to sam fakt ze ingerujesz magicznie w czyjes zycie czyni Cie czarnym magiem, a samo dzialanie czarna magia.

Jak juz to "stwórzmy" :P A poza tym chyba nikt z forumowiczow nie moze się wypowiadac na ten temat w pierwszej osobie, niestety jako szaraczki nie mamy nic do gadania i to nie my (jak juz) stworzymy "czarna dziure". No chyba ze wypowiadales się w imie calej ludzkosci co tez moze ...

Solmyr - oczywiscie ze nie, w koncu kiedys nadejdzie moment kiedy oba stana się jednym. Przynajmniej ja w to wierze. Przeciez sa badania, jest psychometria, jest sobie taka np. teoria prozni (o ktorej napisze w najblizszym czasie na forum).