Wstęgor może osiągnąć długość do 10 metrów i jest rybą która zamieszkuje głębie wód, gdzie poluje na krewetki i kryl. Nazywany jest też królem śledzi, ale to juz inna bajka. Dodam kilka linków ze zdjęciami tejże ryby : http://www.mexfish.com/fish/oarfish/oarkanz.jpg http://theshadowlands.net/oarfish...

Aha.
Mój błąd .

3 audycje o kryptydach, no poprostu bomba .
Z niecierpliwością będe na te audycje czekał .
Dobra robota z tymi audycjami !!!

http://paleo.cc/paluxy/plesios.htm W tym linku jest DOKŁADNIEJSZE porównanie długoszpara z rzekomym gadem morskim. Ponoć były prowadzone badania chemiczne, które wykazały, iż owe ścierwo należy do rekina...ale tego pewnym być nie moge. W linku tym, pokazany jest tez dokładniejszy szkic "zwłok" długo...

Finito Czas na rozwiązanie. Owe zwłkoki należą to kryptydy zwanej Zuiyo Maru. Niestety nikt nie podał poprawnej odpowiedzi, ale najbliżej był rozwiązania RAZIEL, któremu warto pogratulować. Teraz pytanie czym jest w rzeczewistości Zuiyo Maru ?? Cóż, nad tym "ścierwem" rozgorzała wielka dyskusja: -Ja...

A i zachowały się jakieś zapiski z przed parudziesiąt lat mówiące o stworzeniach podobnych do Chupacabry ? Z Puerto Rico i z obszarów Ameryki Łacińskiej takowych zapisków nie ma. Jeśli juz mamy szukać zapisków o tajemniczych istotach to w Ameryce Poł.(bodajże Chile), są to zapiski za czasów Majów/A...

Dla mnie opowieści o krasnoludkach, leprekaunach itp, to mity, legendy, klechdy i bajania. Rzeczjasna to jest moje zdanie. Swego czasu, jedyną rzeczą związaną którą usłyszalem o rzekomym widywaniu krasnali, bylo to iż, ponoć w niemczech znaleziono takowego, porażonego przez piorun... PS Źródlo tej i...

Wiele doniesień o krasnalach, nikifoor powiadasz...
To ja poprosze wykaz tych doniesień z lat 1985-2006.
Będe wdzięczny.
Krainą krasnali i innych leprekaunów jest Irlandia.
Z tego co ja wiem, to trunki w Irlandii też są mocne ;P.

Mam nadziej, że w owe "krasnale" nikt nie wierzy ;P....

A ja mam pytanie do nikifoora...
O jakie "głupoty" ci chodziło na temat krakena ??

A ja tak ku qwoli ścisłości dodam, ze oficjalnie kałamarnica olbrzymia została uznana przez nauke w 1857 roku.
Natomiast pierwszy żywy zaobserwowany okaz spotkano dopiero w 2004 roku.

Opowieść rybaka ??
Przecie to każdy wie [0_o].
Im dalej od morza, tym ryba złapana przez rybaka, jest coraz wieksza...

Krakeny i kałamrnice to praktycznie to samo....tyle, że z tymi krakersami....tzn krakenami, to jak z tą opowieścią rybaka;).

Ale głupote palnołem.....
Chodziło mi oto, że kałamarnica kolosalna została oficjalnie uznana przez nauke, a nie jak wspomniałem, przez kryptozoologów.

Zapewne prawda. Na kaszalotach, też często spotyka się ślady macek, dużych macek, jest to dowód morskich zmagań z takimi wielkimi głowonogami. Wkońcu kałamarnica olbrzymia jest pożywieniem kaszalotów. Zazwyczaj w takim starciu gigantów, wygrywa kaszalot. Natomiast jak wychodzi ten zębowiec w starciu...

Kałamarnica gigantyczna.... Więc, póki co są przypuszczenia iż takie zwierze żyje. Tak sądzą kryptozoolodzy jak i niektórzy zoologowie. Niestety jednak, ja przynajmniej nie spotkałem się z tym, iz jakaś gigantyczna kałamarnica została wyrzucona na brzeg, lub złapana w sieć. Póki co są tylko przypusz...

Od razu chce powiedzieć, że o owym DNA, to dowiedziałem się z netu...
Jakby co, to ja tego nie wymyślałem .

K***A
Wcześniej już o tym mówiłem...
A teraz napisałem wogóle co innego.
Zresztą, wracając do twych poszukiwań.....TO TAKOWYCH NIE MA.

Hmmm.... Zagadki, to jest to co na krypto.prv lubie najbardziej.... No cóz, strona tymczasowo nie działa, to tutaj zadam zagadke. Ale wpierw, jak, co itp. Kazdy odpowiada raz i odpowiada za pomocą opcji "hide" w "odpowedzi". [hide]odpowiedź[/hide] A teraz czas na zdjęcie. Dla tych którzy są obeznani...

No i jak wyżej mówiłem, stworzeń znalezionych przez lub dzięki pomocy kryptozoologów jest jeśli nie niewiele to wogóle.

Moskitiera ?? W tamtych rejonach ?? Moskitiera tam to jest luksus. Niestety więkoszość ludzi mieszkających tam moskitiery nie posida, i muszą spać bez takowej ochrony przed robactwem i wampirami. Nie będe wspominal, że w takich miasteczkach w centrum Amazońskiej Puszczy, "prawdziwych" domów to nie m...