Jakis czas temu umarlam we snie i kazano mi medytowac nad znakiem buddy. No i jak ostatnio zaczelam to robic, to się pojawily fajne wrazenia:)

Nad czym ostatnio medytowaliscie?

wniosles, wniosles, dzieki!

czemu chciales o niejz apomniec? a czemu nie mogles?

i znalalzles?

jesli miala swiadomosc, ze sni, to to moglby byc chociazby polsen

afirmacja + dobra i solidna higiena osobista do tego dobra gadka, troche namietnosci, lekka niesmialosc...i gotowe

a ja widzialam duchy

masz edit;)

nie, nie maja dobra i zla, jesli my ich tego nie nauczymy. ale owszem, placza idac na rzez.

myslisz, ze zwierzeta tego nie odrozniaja? i ze nie czuja smutku ani radosci?

elladan, ta dyskusja chyba juz tu kiedys byla:)

co do smutku itd..to nie sa pojecia, ktorych uczymy się za dziecka. to sa uczucia, ktore towarzyza nam niezaleznie od naszej woli. my tylko uczymy się je nazywac.

w dobrym, mysle:) ja mniej wiecej cos podobnego czuje przy probach wyjscia, jeszcze nieudanych, choc czaasemprowadzacych do ld.

medytacja to calkiem dobra rzecz, zeby od niej zaczac:)

od jak dawna interesujesz się ezo? i jakie dziedziny?

witamy:) pisz, pisz! i wspomagaj nas wiedza!

napisz tez cos o sobie

dzieki za tlumaczenie!

witaj na forum:) rozruszaj je troche:)

nie potrafie podac zadnych linkow, bo nie uzywam:) ale trzymam kciuki:)

dziekuje:)
widze, ze kundalini wznosi się naturalnie bardzo.

Mandy777 (jesli to Ty pisales jako gosc), mowisz ciekawe rzeczy. Strach jako katalizator komunikacji? A milosc? swiatlo? Strach jako sposob wznoszenia kundalini? podaj wiecej szczegolow, prosze.

hehe, madrze mowisz;)

kwiat Ci wyszedl nieziemsko. jak robiles? wszystko pozostale to przerobki tego, prawda? kwiat pustyni tez swietny, choc czuje, jakby byl niedopieszczony. nie pod wzgfledem wykonania, ale, jakby tam mialo byc cos dalej. podoba mi się styl Twoj, bo lubisz to, co ja;) malflane fajny, bardzo nawet, ale ...