Zacznę od tego, że nie cierpię gdy ludzie kończą swoje posty stwierdzeniem "I tyle w temacie", co sugeruje, że są ostatecznymi ekspertami w tej dziedzinie i właśnie ich opinia zamknęła wszelką dyskusję :D stribog, ja tylko dodam od siebie, że zdecydowanie zakończenie mojej wypowiedzi tymi...

Myślę, że Spock tutaj trafił w samo sedno. Nic dodać nic ująć Takie oprogramowanie jest skazane z góry na porażkę. Może to oprogramowanie będzie identyfikować jakiś procent fejków, ale będzie to znikomy procent. I tyle w temacie.

Nie wiem czy kiedykolwiek powstanie tak doskonałe oprogramowanie, które by obalało przynajmniej większość fejków. Zawsze się znajdą ludzie, którzy wymyślą coś nowego. Oprogramowanie za tym nie nadąży. Po za tym duża ilość fejków, to manipulowanie otoczeniem, a nie fotką w Photoshopie, czyli niewyraź...

Zgadzam się z Ivelliosem. Coraz więcej osób interesuje się takimi rzeczami, a więc rośnie popyt. Skoro jest popyt, to zawsze się ktoś znajdzie, kto będzie chciał na tym zarobić.

Te drukarki, kiedy stanieją do rozsądnej sumy będą absolutnym hitem. Będzie można z nich drukować wiele interesujących rzeczy, które będą wyglądały jak prawdziwe. W jakimś programie tv (nie pamiętam w jakim) widziałem tą drukarkę w akcji. Wydrukowano w niej but w skali 1:1. Wyglądał jak prawdziwy.

Wszystko jest prawdopodobne, i wszystko co fantastyczne jest nie sprawdzone. Ale przyznacie, że są na tym świecie i wszechświecie zjawiska, które istnieją ale są na razie nie wytłumaczalne.Może te trzy obiekty są jednym z nich ? Jeżeli istnieją to dowiemy się o nich w odpowiednim czasie. Istnieją. ...

Dokładnie. To wszystko mówi samo za siebie. Facet, który niby odkrył te obiekty, jak już pisałem nie jest z SETI, tylko podobno jest to jakiś badacz (chyba mało znany) takich zjawisk. Zapewne wymyślił sobie tą historyjkę, żeby nabić sobie trochę rozgłosu. Można przyznać, że mu się to udało.

O ile mi wiadomo cała ta rewelacja wypłynęła wcale nie od SETI, tylko od jakiegoś zagranicznego portalu. Wciśnięto kit, że odkrywcą obiektów jest pracownik programu SETI, a jak się później okazało, człowiek ten z SETI ma nie wiele wspólnego. Potem rewelację ogłosiły rosyjski portal internetowy i ros...

Tak jak u Doctore, mnie też się wydaję, że to czarne coś jest bliżej obiektywu (tym bardziej, że jako jedyny na zdjęciu jest zamazany), dlatego również skłaniam się do tego, że to może być latający owad. Pozdrawiam.

Sądzę, że nie tylko ciało otrzymuje takie zdolności, ale siła myśli również. Zresztą chyba wszyscy widzimy to po sobie kiedy dochodzi do jakiejś sytuacji, w której uwolniona zostaje adrenalina. Wówczas czas podjęcia decyzji jest znacznie krótszy niż normalnie. Działamy niemal jak z automatu. Jak sąd...

Słyszałem o tych okularach. Tak się składa, że zakupił je sobie mój kumpel, który na co dzień pracuje jako rehabilitant i czasami zagłębia się w medycynę niekonwencjonalną. Jak mój kolega twierdzi, nie chodzi w nich wszędzie, tylko używa je np. do czytania. Twierdzi, że są bardzo skuteczne ponieważ ...

Ivellios pisze:Czuj się u nas smerfastycznie

Tak właśnie zamierzam Dzięki.

Witam. Zainteresował mnie ten temat ponieważ ostatnio miałem przyjemność obejrzeć sporo odcinków "Starożytnych Astronautów". Ten o tych wrotach, też oglądałem. O ile pamiętam wypowiadający się w nim eksperci, twierdzili z dużym przekonaniem, że wrota były prawdziwe. Jako dowód podali, że l...

Hello. My name is Bond. James Bond. No dobra żartowałem :) Witam wszystkich serdecznie. Interesuję się niektórymi tematami, które poruszacie tutaj na forum. W szczególności pasjonuje mnie astronomia, a co za tym idzie wszelkiej maści zjawiska UFO, USO, paleoastronautyka, etc. Wasze forum regularnie ...