autor: Darti » 2014-10-29, 01:57
Coz, nie wszystkie sposoby "inwokacji" sa skuteczne, pewne zasady tutaj tez panuja
Z kolei, mam do was dosyc wstydliwe pytanie. Posiadam malego pasozyta pod skora, nużeńca. Nasza kochana medycyna jeszcze nie wynazla sposobu by się go raz na zawsze pozbyc, jedynie mozna "wyciszyc" jego aktywnosc. Niestety, ta mala kluska czasami potrafi narobic niezlego balaganu skornego, chcialbym się tego pozbyc raz na zawsze. W zwiazku z tym pomyslalem, ze moze podswiadomosc moglaby pomoc? W koncu jej mozliwosci sa ogromne, jednak, w tym wypadku mam obiekcje, w koncu to pasozyt
No, ale mimo wszystko, moze macie jakies pomysly i opinie?
Coz, nie wszystkie sposoby "inwokacji" sa skuteczne, pewne zasady tutaj tez panuja :oops:
Z kolei, mam do was dosyc wstydliwe pytanie. Posiadam malego pasozyta pod skora, nużeńca. Nasza kochana medycyna jeszcze nie wynazla sposobu by się go raz na zawsze pozbyc, jedynie mozna "wyciszyc" jego aktywnosc. Niestety, ta mala kluska czasami potrafi narobic niezlego balaganu skornego, chcialbym się tego pozbyc raz na zawsze. W zwiazku z tym pomyslalem, ze moze podswiadomosc moglaby pomoc? W koncu jej mozliwosci sa ogromne, jednak, w tym wypadku mam obiekcje, w koncu to pasozyt
No, ale mimo wszystko, moze macie jakies pomysly i opinie? :)