autor: Spooky Fox » 2013-09-04, 23:19
NINIEJSZY TEMAT, JEST POMYSŁEM NIEZBYT SZANOWNEGO, ALE POMYSŁOWEGO SPOOKY FOX'a. JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANY WSPÓŁPRACĄ, ZGŁOŚ SIĘ DO NIEGO. WSZELKIE PRÓBY KOPIOWANIA OWEGO POMYSŁU NA INNE FORA BEZ UPRZEDNIEGO ZGŁOSZENIA TEGO DO AUTORA TEMATU BĘDZIE ZGŁASZANE DO ODPOWIEDNICH ORGANÓW.
"Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia" - stwierdza w artykule pierwszym ustawa z dnia 04 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. nr 24 poz. 83). W art. 1 ust. 2 ustawy, przedmiot prawa autorskiego doprecyzowano, zaznaczając, iż:
w szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
a) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
b) plastyczne,
c) fotograficzne,
d) lutnicze,
e) wzornictwa przemysłowego,
f) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne,
g) muzyczne i słowno-muzyczne,
h) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne,
i) audiowizualne (w tym wizualne i audialne).
Pod ochroną prawa autorskiego pozostaje także, w myśl art. 2 ustawy, "opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja (...)". Ponadto, w myśl art. 3, "zbiory, antologie, wybory, bazy danych są przedmiotem prawa autorskiego, nawet jeśli zawierają nie chronione materiały, o ile przyjęty w nich dobór, układ lub zestawienie ma twórczy charakter, bez uszczerbku dla praw do wykorzystanych utworów". Osobny rozdział VII ustawy (art. 74-77) zawiera przepisy szczególne, dotyczące programów komputerowych.
Spod ustawowej ochrony wyraźnie wyłączono akty normatywne (teksty ustaw, rozporządzeń itp.), urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole, opublikowane opisy patentowe i ochronne oraz "proste informacje prasowe".
Warto podkreślić, iż ochrona przysługuje każdemu twórcy niejako "z urzędu", tj. bez spełnienia jakichkolwiek formalności, a utwór jest chroniony od chwili jego powstania (choćby nawet nie został ukończony). Polska ustawa dotyczy wyłącznie utworów, w których powstaniu miał udział obywatel R.P., które zostały opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, na terytorium naszego kraju lub też takich, których ochrona wynika z ratyfikowanych przez Polskę umów międzynarodowych.
Problematyka praw autorskich i pokrewnych jest bardzo złożona. Dla potrzeb tego krótkiego opracowania wystarczy podać, iż prawa autorskie mają zarówno charakter osobisty (są one niezbywalne i nigdy nie wygasają) oraz majątkowy (te prawa są zbywalne i dziedziczne, wygasają po 50 latach od śmierci autora). Naruszenie praw autorskich skutkuje równocześnie odpowiedzialnością cywilną oraz karną.
Autorskie prawa osobiste to przede wszystkim prawo:
a) do autorstwa utworu,
b) do ochrony jego integralności,
c) decydowania o pierwszym upublicznieniu utworu,
d) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.
TAK WIĘC - OPUBLIKOWANIE TEGO TEMATU W INTERNECIE ORAZ INFORMACJA, ŻE NIE ŻYCZĘ SOBIE JEGO POWIELANIA, JEST ADEKWATNE DO TEGO, ŻE CHRONI JE PRAWO AUTORSKIE
aby sprawiedliwości stało się zadość, umieszczam owe informacje:
© Copyright by Leszek Sobczyński aka Spooky Fox 2012. All Rights Reserved
A teraz do rzeczy...
Witam serdecznie wszystkich użytkowników naszego forum.
Już jakiś czas temu zaprzątałem sobie głowę istnym wysypem takich filmów jak Noroi, Paranormal Activity, Ghost Encounters, The Poughkeepsie Tapes no i oczywiście chyba najbardziej znanego filmu, jakim jest bez wątpienia Blair Witch Project.
Oczywiście filmy owe trafiają przeważnie do wybranych odbiorców takiego kina - ludzi, którzy potrafią docenić niemały trud włożony w przedsięwzięcie i śmiesznie małe pieniądze w tym utopione, zwłaszcza biorąc pod uwagę efekt końcowy.
Ostatnio, oglądając kolejny film tego typu - klimatyczny Noroi - zacząłem się zastanawiać nad pewną rzeczą. Kamera, kilka osób, klimatyczne, najczęściej opuszczone miejsca, osoba do obróbki materiału. Ogólnie grupa ostro zapalonych do tego ludzi.
I tak sobie pomyślałem, zgodnie z tym, co prezenterzy Top Gear mówią przed każdym wyzwaniem:
- So? I mean...how hard can it be?
Oczywiście w Top Gear za każdym razem gdy to mówią, ich wyzwanie kończy się pożarem, skaleczeniami i innymi takimi, a tego raczej chciałbym uniknąć.
Dlatego też stawiam pytanie. Czy znalazłyby się osoby chętne do podjęcia się takiej próby? Myślę, że Ivellios ma kilka ciekawych znajomości, ja mam spore zasoby wyobraźni no i na pewno znajdziemy paru zapaleńców, którzy mogliby w jakiś sposób nam dopomóc.
Wiadomym jest, że wejście w te rejony nie należy do łatwych, ale podejrzewam, że byłby to pierwszy film zrobiony w ten sposób w Polsce.
Ja posiadam samochód z instalacją gazową, fakt teraz jest w stanie reaktywacji, ale myślę, że prace przy nim skończą się do wiosny przyszłego roku. Po rekombinacji genetycznej silnik już mi nie pali 30 litrów gazu na 100 kilometrów. Stał się w miarę oszczędny, jak na taki silnik, co czyni go idealnym do podróży. Mamy również sporą teczkę miejsc idealnych, do nagrywania tego typu rzeczy.
Chodzi mi o to, że po prostu mamy wszystko, czego potrzebujemy. Wystarczą jedynie dobre chęci i poświęcenie czasu wolnego.
Oczywiście wiem, że żadne efekty specjalne nie wchodzą w grę. Więc coś w stylu Paranormal Activity nie wchodzi w rachubę. Chodzi mi tutaj o skręcenie jakiegoś konkretnego klimatu. Zwróćcie uwagę na Blair Witch Project. Nie pokazali widzowi nic. Dosłownie nic. Ale wystarczyły krzyki dzieci w środku lasu w nocy i obijanie czegoś o namiot, żeby widz miał pełne gacie.
No sam nie wiem. Wydaje mi się to dobrym pomysłem, jednak w pojedynkę człowiek niczego nie osiągnie, prawda? Myślę, że coś by mogło z tego wyjść.
A Wy jak myślicie?
[color=#800000][b]NINIEJSZY TEMAT, JEST POMYSŁEM NIEZBYT SZANOWNEGO, ALE POMYSŁOWEGO SPOOKY FOX'a. JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANY WSPÓŁPRACĄ, ZGŁOŚ SIĘ DO NIEGO. WSZELKIE PRÓBY KOPIOWANIA OWEGO POMYSŁU NA INNE FORA BEZ UPRZEDNIEGO ZGŁOSZENIA TEGO DO AUTORA TEMATU BĘDZIE ZGŁASZANE DO ODPOWIEDNICH ORGANÓW.
[i]"Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia" - stwierdza w artykule pierwszym ustawa z dnia 04 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. nr 24 poz. 83). W art. 1 ust. 2 ustawy, przedmiot prawa autorskiego doprecyzowano, zaznaczając, iż:
w szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
a) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
b) plastyczne,
c) fotograficzne,
d) lutnicze,
e) wzornictwa przemysłowego,
f) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne,
g) muzyczne i słowno-muzyczne,
h) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne,
i) audiowizualne (w tym wizualne i audialne).
Pod ochroną prawa autorskiego pozostaje także, w myśl art. 2 ustawy, "opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja (...)". Ponadto, w myśl art. 3, "zbiory, antologie, wybory, bazy danych są przedmiotem prawa autorskiego, nawet jeśli zawierają nie chronione materiały, o ile przyjęty w nich dobór, układ lub zestawienie ma twórczy charakter, bez uszczerbku dla praw do wykorzystanych utworów". Osobny rozdział VII ustawy (art. 74-77) zawiera przepisy szczególne, dotyczące programów komputerowych.
Spod ustawowej ochrony wyraźnie wyłączono akty normatywne (teksty ustaw, rozporządzeń itp.), urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole, opublikowane opisy patentowe i ochronne oraz "proste informacje prasowe".
Warto podkreślić, iż ochrona przysługuje każdemu twórcy niejako "z urzędu", tj. bez spełnienia jakichkolwiek formalności, a utwór jest chroniony od chwili jego powstania (choćby nawet nie został ukończony). Polska ustawa dotyczy wyłącznie utworów, w których powstaniu miał udział obywatel R.P., które zostały opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, na terytorium naszego kraju lub też takich, których ochrona wynika z ratyfikowanych przez Polskę umów międzynarodowych.
Problematyka praw autorskich i pokrewnych jest bardzo złożona. Dla potrzeb tego krótkiego opracowania wystarczy podać, iż prawa autorskie mają zarówno charakter osobisty (są one niezbywalne i nigdy nie wygasają) oraz majątkowy (te prawa są zbywalne i dziedziczne, wygasają po 50 latach od śmierci autora). Naruszenie praw autorskich skutkuje równocześnie odpowiedzialnością cywilną oraz karną.
Autorskie prawa osobiste to przede wszystkim prawo:
a) do autorstwa utworu,
b) do ochrony jego integralności,
c) decydowania o pierwszym upublicznieniu utworu,
d) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.[/i]
TAK WIĘC - OPUBLIKOWANIE TEGO TEMATU W INTERNECIE ORAZ INFORMACJA, ŻE NIE ŻYCZĘ SOBIE JEGO POWIELANIA, JEST ADEKWATNE DO TEGO, ŻE CHRONI JE PRAWO AUTORSKIE
aby sprawiedliwości stało się zadość, umieszczam owe informacje:
© Copyright by Leszek Sobczyński aka Spooky Fox 2012. All Rights Reserved[/b][/color]
A teraz do rzeczy...
Witam serdecznie wszystkich użytkowników naszego forum.
Już jakiś czas temu zaprzątałem sobie głowę istnym wysypem takich filmów jak Noroi, Paranormal Activity, Ghost Encounters, The Poughkeepsie Tapes no i oczywiście chyba najbardziej znanego filmu, jakim jest bez wątpienia Blair Witch Project.
Oczywiście filmy owe trafiają przeważnie do wybranych odbiorców takiego kina - ludzi, którzy potrafią docenić niemały trud włożony w przedsięwzięcie i śmiesznie małe pieniądze w tym utopione, zwłaszcza biorąc pod uwagę efekt końcowy.
Ostatnio, oglądając kolejny film tego typu - klimatyczny Noroi - zacząłem się zastanawiać nad pewną rzeczą. Kamera, kilka osób, klimatyczne, najczęściej opuszczone miejsca, osoba do obróbki materiału. Ogólnie grupa ostro zapalonych do tego ludzi.
I tak sobie pomyślałem, zgodnie z tym, co prezenterzy Top Gear mówią przed każdym wyzwaniem:
[i][b]- So? I mean...how hard can it be?[/b][/i]
Oczywiście w Top Gear za każdym razem gdy to mówią, ich wyzwanie kończy się pożarem, skaleczeniami i innymi takimi, a tego raczej chciałbym uniknąć.
Dlatego też stawiam pytanie. Czy znalazłyby się osoby chętne do podjęcia się takiej próby? Myślę, że Ivellios ma kilka ciekawych znajomości, ja mam spore zasoby wyobraźni no i na pewno znajdziemy paru zapaleńców, którzy mogliby w jakiś sposób nam dopomóc.
Wiadomym jest, że wejście w te rejony nie należy do łatwych, ale podejrzewam, że byłby to pierwszy film zrobiony w ten sposób w Polsce.
Ja posiadam samochód z instalacją gazową, fakt teraz jest w stanie reaktywacji, ale myślę, że prace przy nim skończą się do wiosny przyszłego roku. Po rekombinacji genetycznej silnik już mi nie pali 30 litrów gazu na 100 kilometrów. Stał się w miarę oszczędny, jak na taki silnik, co czyni go idealnym do podróży. Mamy również sporą teczkę miejsc idealnych, do nagrywania tego typu rzeczy.
Chodzi mi o to, że po prostu mamy wszystko, czego potrzebujemy. Wystarczą jedynie dobre chęci i poświęcenie czasu wolnego.
Oczywiście wiem, że żadne efekty specjalne nie wchodzą w grę. Więc coś w stylu Paranormal Activity nie wchodzi w rachubę. Chodzi mi tutaj o skręcenie jakiegoś konkretnego klimatu. Zwróćcie uwagę na Blair Witch Project. Nie pokazali widzowi nic. Dosłownie nic. Ale wystarczyły krzyki dzieci w środku lasu w nocy i obijanie czegoś o namiot, żeby widz miał pełne gacie.
No sam nie wiem. Wydaje mi się to dobrym pomysłem, jednak w pojedynkę człowiek niczego nie osiągnie, prawda? Myślę, że coś by mogło z tego wyjść.
A Wy jak myślicie?