autor: Remik » 2013-07-11, 14:53
Yurichimaru nie wiem czy to dla mnie takie proste bylo a dla innych niesamowicie trudne ale wydaje mi się ze wiekszosc osob pragnących ujzec aure czegokolwiek troche przesadza, nie jest to czyms naprawde skomplikowanym i moze ta ich swiadomosc ze jest to trudne ich blokuje. Mnie zadne cwiczenia nie pomogły,
weź sobie usiądź i patrz w jakis przedmiot nie myśląc o tym ze zobaczysz zaraz aure tylko ewentualnie mozesz się zamyślić np. o szkole, pomysl sobie co masz do roboty jutro, wszystko konkretnie na luzie, mysl aury sobie wyrzuc z glowy tylko to co nie podnosi Ci cisnienia, nie mozesz być w stresie "ojej co bedzie jak w koncu ją zobacze, bym się tylko nie wystarszyl" nie wyostrzaj wzroku, bo inni tak wlasnie robią bład, podczas wyostrzania wzroku jakbys czytal nie zobbaczysz jej. !
To bardzo dobra rada. Człowiek posiada w sobie zmysły noszące miano niefizycznych. Znaczy to, że człowiek
może widzieć, słyszeć i czuć różne niematerialne istoty. Jednakże człowiek jest przyzwyczajony do myślenia w sposób materialny, przez co nie może zobaczyć czegoś niematerialnego. Osoby uduchowione i artyści zwykle lepiej posługują się swoimi niefizycznymi zmysłami. Dzieje się tak, ponieważ mózg człowieka może operować na różnych częstotliwościach.
Żeby zobaczyć "tamten świat", trzeba nastawić się na inną częstotliwość. Jak to zrobić? Magowie, czarownicy i szamani od zawsze, z pomocą różnych metod, osiągali stan przypominający trans. Ten stan pozwalał im właśnie korzystać ze swoich niefizycznych zmysłów. Trans wiąże się w dużej mierze z sennością i bezczynnością. Dlatego aby przestawić częstotliwość pracy swego mózgu, należy się rozluźnić, wyciszyć i w bez ruchu zanudzać się. Wpatrywanie się w coś nieruchomego lub o ruchu powtarzającym się (jak np. mijane drzewa podczas jazdy samochodem przez las), powoduje u człowieka znużenie, co prowadzi do senności. W podobny sposób działają hipnotyzerzy. Wtedy człowiek może z łatwością dostrzec aurę i wiele innych ciekawych rzeczy.
O ile pamiętam, o aurze dobrze pisał Robert Bruce w książce "
Trening widzenia aury", a o częstotliwościach pracy mózgu informacje można znaleźć w książkach Roberta Monroe. Niestety nie pamiętam dokładnie w której, bo czytałem je bardzo dawno temu.
[quote]Yurichimaru nie wiem czy to dla mnie takie proste bylo a dla innych niesamowicie trudne ale wydaje mi się ze wiekszosc osob pragnących ujzec aure czegokolwiek troche przesadza, nie jest to czyms naprawde skomplikowanym i moze ta ich swiadomosc ze jest to trudne ich blokuje. Mnie zadne cwiczenia nie pomogły,
weź sobie usiądź i patrz w jakis przedmiot nie myśląc o tym ze zobaczysz zaraz aure tylko ewentualnie mozesz się zamyślić np. o szkole, pomysl sobie co masz do roboty jutro, wszystko konkretnie na luzie, mysl aury sobie wyrzuc z glowy tylko to co nie podnosi Ci cisnienia, nie mozesz być w stresie "ojej co bedzie jak w koncu ją zobacze, bym się tylko nie wystarszyl" nie wyostrzaj wzroku, bo inni tak wlasnie robią bład, podczas wyostrzania wzroku jakbys czytal nie zobbaczysz jej. ![/quote]
To bardzo dobra rada. Człowiek posiada w sobie zmysły noszące miano niefizycznych. Znaczy to, że człowiek [u]może[/u] widzieć, słyszeć i czuć różne niematerialne istoty. Jednakże człowiek jest przyzwyczajony do myślenia w sposób materialny, przez co nie może zobaczyć czegoś niematerialnego. Osoby uduchowione i artyści zwykle lepiej posługują się swoimi niefizycznymi zmysłami. Dzieje się tak, ponieważ mózg człowieka może operować na różnych częstotliwościach.
Żeby zobaczyć "tamten świat", trzeba nastawić się na inną częstotliwość. Jak to zrobić? Magowie, czarownicy i szamani od zawsze, z pomocą różnych metod, osiągali stan przypominający trans. Ten stan pozwalał im właśnie korzystać ze swoich niefizycznych zmysłów. Trans wiąże się w dużej mierze z sennością i bezczynnością. Dlatego aby przestawić częstotliwość pracy swego mózgu, należy się rozluźnić, wyciszyć i w bez ruchu zanudzać się. Wpatrywanie się w coś nieruchomego lub o ruchu powtarzającym się (jak np. mijane drzewa podczas jazdy samochodem przez las), powoduje u człowieka znużenie, co prowadzi do senności. W podobny sposób działają hipnotyzerzy. Wtedy człowiek może z łatwością dostrzec aurę i wiele innych ciekawych rzeczy.
O ile pamiętam, o aurze dobrze pisał Robert Bruce w książce "[url=http://www.astraldynamics.pl/upload/Trening_widzenia_aury.pdf]Trening widzenia aury[/url]", a o częstotliwościach pracy mózgu informacje można znaleźć w książkach Roberta Monroe. Niestety nie pamiętam dokładnie w której, bo czytałem je bardzo dawno temu.