Przeszkadza, oczywiście. Dokładniej przeszkadza mi to, co robią fanatycy, którzy niestety w ten sposób krzywdzą też wielu "normalnych" wyznawców islamu. Tym też nie uśmiecha się islamizacja - dobrze im się żyje w Europie, takiej, do jakiej przyjechali, jakoś się dostosowują (no ok, kobiety noszą hidżaby i nie piją alkoholu, rodziny chodzą sobie do meczetu w piątki, tyle)..., czy nawet całkiem asymilują - sama znam paru chętnie wcinających wieprzową kiełbaskę i popijających polską wódką :)

Dobra, bo się w sumie off-top robi :D

Pff, ogarnęłaś na google translate :3 Nie jestem dobry z onomatopeji, ale tak. Dla mnie charczą.

Swoją drogą nie przeszkadza Ci islamizacja europy? ;>

kulliyati 'ttibi :D Prawie :P
A to świnie charczą? :D

"hulija tub tub" (czy jakoś tak) - wydział medycyny xD Tyle umiem. Przesrany język jak dla mnie. Jak harczenie świni :3

Fajnie. Ogólnie, te kraje islamskie są nawet ciekawe.
Kurde, postudiowałbym sobie coś. Tak na luzie, dla własnej satysfakcji.

Właściwie to jest język (taki klasyczny, koraniczny, razem z gramatyką) + do tego historia krajów arabskich (od starożytności po czasy współczesne), geografia (w sumie ropa się w tym znajduje :P ), literatura, podstawowe wiadomości o islamie i filozofii muzułmańskiej, dialekt itp. itd. :D

O czym właściwie są takie studia ? O kulturze arabskiej, czy o ropie ?

Wróciłam na forum po paru ładnych latach...i aż ciężko mi czasem pojąć mnie z tamtego okresu :D
A propos tematu (huhuuu, daaawno nieruszanego widzę) - w końcu studiuję arabistykę. Ekhem...nawet już kończę licencjackie :P

niestety, matma jest na kazdych studiach ;) w roznej postaci czasem pod dziwna nazwa, ale to matma :P wszystko obraca się wokol spolek przedsiebiorstw i procesow tam zachodzacych, UE, takze czasami nudnawo, ale ogolnie luzik ;)

Jak dobrze, że kocham geografię!!! :) Gorzej z historią i wosem...o matmie nawet nie mówię...ojoj :P Dziękuję Ci ślicznie cleric!

zalezy od uczelni, ja zdawalam wos, biologie i geografie, z czego pod uwage brali gegre i wos. ale teraz juz wosu nie ma chyba na maturze. geografia na bank bedzie wazna, historia, matma

:D im luźniej, tym lepiej.
Hmm...no właśnie...trochę na pewno się różnią...ale co tam ;)
mam jeszcze takie jedno pytanko...wiesz może co najlepiej będzie zdawać na maturze jak chcę się dostać na te stosunki międzynarodowe?

strasznie? :D nie wiem na jakiej uczelni, na ekonomicznej wroclawskiej, na miedzynarodowych stosunkach gospodarczych jest strasznie ale luzno :] bardzo mile studia. ale msg to podono nieco roznia się od zwyklych stosunkow miedzynarodowych

O! :) Jak miło...słyszałam, że jest strasznie...naprawdę?

ja jestem na stosunkach miedzynarodowych:]

[quote]
1 LO klasa jezykowa.
[/quote]
Ja mam dokładnie tak w tej chwili :D
Co do studiów...myślę o stosunkach międzynarodowych z arabistyką...później może sama arabistyka...a i kiedys na pewno coś z Indiami związanego ;)

Ja jestem rok przed maturą, potem zamierzam studiować historię, bądź też wybiorę się do szkoły aktorskiej.

Historia II rok, etnologia od tego roku.

mam nadzieje rozpocząć od przyszłego roku fizjoterapię :)