szkice moje i Skóry

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: szkice moje i Skóry

Re: szkice moje i Skóry

autor: Gość » 2006-06-15, 23:23

Callista pisze:Skóra, teraz Twój ruch.....
witam,
mam prośbę zainteresowała mnie ta informacja o Madielu czy masz tego więcej do poczytania. Lub rada gdzie mogę o tym poczytać. Będe wdzięczny pozdarwiam mój mail: japal6@wp.pl
pozdarwiam

autor: Skóra 66 » 2005-09-06, 23:05

Nie ma sprawy... mam anielską cierpliwość. Sam jestem ciekaw jak to zinterpretujesz, bo powiem Ci, że gdybym ja sam potrafił ten rysunek zinterpretować to zapewne poznał bym samego siebie. :razz:

autor: Callista » 2005-09-06, 22:30

Skóra, przepraszam, ale na mój będziesz musiał jeszcze poczekać, na interpretację Twojego też, muszę zebrać myśli by pomyśleć....

autor: Skóra 66 » 2005-09-02, 18:09

Oto moja dusza...

[ Dodano: 2005-09-02, 17:11 ]
Oto moja dusza... Twoja kolej Calli

autor: Skóra 66 » 2005-09-01, 16:03

Ja też nie umiem rysować, ale jak już się do tego zabieram to staram się to robić jak najlepiej, a poza tym narysowałem to dla Callisty, a ona dla mnie i chyba się nawzajem zrozumieliśmy. Myślę, że taka właśnie była intencja i oto też nam chodziło... :roll:

autor: Gość » 2005-09-01, 15:57

skóra ja po prostu nie umiem rysowac wiec nie biore się za to a takie rysunki. A tkaie rzeczy to się w sumie w podstawowce rysowalo. ja neistety nie rozumiem co ona maja w sobie takiego, bo widzialem wiele lepszych delikatnie mowiac. ale co tam ja nie jestem zadnym znawcą jak komus się podoba to fajnie.

autor: Skóra 66 » 2005-09-01, 15:19

Ale coś mi się zdaje Goreface, że po prostu nie rozumiesz symboliki, nie chcesz zrozumieć, nie dociera do Ciebie, nie przemawia, masz gdzieś taką sztukę, albo po prostu narysuj coś lepszego... ;)

autor: Callista » 2005-09-01, 11:54

no ja nie mówię że siedzę nad nim 3 dzni przez 24h/dobę.... ale trochę mi zajmują...

longer, bo są moje, nic co związane jest ze mną mi się nie podoba...

autor: longerman » 2005-09-01, 01:12

Mnie też się bardzo podobają. nie rozumiem Calli dlaczego tobie nie.
Callista pisze:Villemo napisał/a:
Calli długo ci z takim szkicem schodzi?


dzień do 3.... choć tego anioła kończyłam rok....
Cholewka ja swoje szkice wykonuje w przeciągu najdłużej 5 godzin, no chyba że to jakieś skomplikowane pejzaże.

autor: Skóra 66 » 2005-09-01, 00:54

Goreface pisze:hmm nie obrazcie się ale kiczowate te rysunki
Mój jest kiczowaty, ale rysunki Callisty mnie się podobają... :roll:

autor: Callista » 2005-09-01, 00:18

Goreface pisze:hmm nie obrazcie się ale kiczowate te rysunki
też tak myslę :twisted:


Villemo pisze:Calli długo ci z takim szkicem schodzi?
dzień do 3.... choć tego anioła kończyłam rok....

autor: Watislav » 2005-08-31, 22:02

Eeee, tam. Spoko rysunki. Mówisz, ze kiczowate, bo moich jeszcze nie widziałeś :D .

autor: Skóra 66 » 2005-08-31, 14:31

Mhm... ja takich aniołków nie umiem rysować... :sad:

autor: Callista » 2005-08-31, 14:27

faktycznie, ciało kobietki jest tylko leciutko pocieniowane... celowo, kojarzy mi się z czystością.... takie gładkie i nieskazitelne.....

ciesę się, że wam się podoba... aniołków to ja mam pod dostatkiem :P

autor: longerman » 2005-08-31, 00:59

Może to mi się tylko tak wydaje ale skrzydła zostały zrobione w innym stylu ( dużo cieniowania ) i reszta w innym ( ogólnie konturowym ) Ja te style staram się połączyś w jednym miejscu pn twarz cała w 2 lub w 3 stylach jednocześnie.
Przecież nie powiedziałem że mi się nie podoba. Pisałem że bardzo ładne. A to jest dla mnie równoznaczne z tym że mi się bardzo podoba.

autor: Skóra 66 » 2005-08-31, 00:39

Mnie tam styl nie wydaje się mieszany... raczej jednorodny. Mhm... ciekawe przedstawienie z profilu, a dzięki temu, że nie widać twarzy, szkic skłania do refleksji. Podoba mi się... :roll:

Na górę