autor: Aria » 2005-06-04, 19:44
Do Skóry (nie na maila, gdyż nie mam zwyczaju pisać ze swojego adresu do osób z list, których gościem jestem tylko - wybacz, trza się trzymać zasad swych
)
Teologiem nie jestem, wypisałam tylko to, co ewidentnie rzuca się w oczy...
Proponuję pod rozwagę kilka jeszcze tekstów.
Po pierwsze wyrywki z Katechnizmu Kościoła Katolickiego :
Wróżbiarstwo i magia
2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.
2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość 42 . Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.
2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
2138 Zabobon jest wypaczeniem kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu. Przejawia się on w bałwochwalstwie, jak również w różnych formach wróżbiarstwa i magii.
(całość dostępna na:
http://www.katechizm.opoka.org.pl/)
Następnie zdanie z Księgi Wyjścia, rozdział 22, werset 17:
"Nie pozwolisz żyć czarownicy" - zdanie to zresztą było podstawą procesów czarownic.
Proponuję jeszcze artykuł ze strony Nemeton, poswięconej co prawda druidyzmowi, lecz ksiądz w artykule wypowiada się akurat ogólnie o neopogaństwie, w tym także i wicca. Adres :
http://poland.druidry.org/pliki/tekst12.html
I post z forum dyskusyjnego zamieszczony na stronie wicca.pl (w tym wypadku akurat uważam, że wizja chrześcijaństwa jest nieco zbyt uczerniona, ale oddaje istotę rzeczy- różnice światopoglądu chrześcijańskiego w wyd. katolickim, oraz wiccańskiego)
http://wicca.pl/post.html
Innym argumentem jest także odmienna natura bóstw kultów neopogańskich i chrześcijańskiego Boga (Allaha, Jahwe...). Artykuł na temat:
http://rozstaje.wicca.pl/?s=filozofia_sacrum
W Biblii, a w każdym bądź razie w uznanym przez polski Kosciół jej tłumaczeniu (i interpretacji) nie ma nic na temat tego, iż Mojżesz uczył się od Egipcjan magii.
Plagi egipskie są zaś ukazane jako karząca ręka Boga, podczas gdy Mojżesz jest tu tylko "przekazicielem" boskiej woli, swoistym łącznikiem Boga i narodu wybranego oraz jego wrogów.
Kabała zaś jest rozbudowanym systemem religijno-filozoficznym, i jako taka nie ma nic wspólnego z "czary mary, powróżmy sobie" z czym się dziś kojarzy. Chodziło w niej o dociekanie ukrytego znaczenia słów objawionych w Torze. Pozatym jest domeną judaizmu, nie chrześcijaństwa, a o wicca i chrześcijaństwo się chyba rozchodzi, czyż nie??
Ja osobiście uważam, iż wicca jest kompletnym światopoglądem i nie jest potrzebne łączenie jej z czymkolwiek innym. Także chrześcijaństwo jest kompletnym systemem religijno-światopoglądowym, co więcej, nawet jeśli wicca "nie ma nic przeciwko" łączeniu jej z czymkolwiek innym, to chrześcijaństwo jak najbardziej.
Nie mówiąc już o tym, że połączenie tych dwóch ścieżek to taki "ni pies, ni wydra", ani wicca, ani chrześcijaństwo, i zdaje mi się to po prostu takim wygodnictwem, splycaniem znaczenia obydwu ścieżek. Ale to już moje prywatne zdanie. Ładnie jest to ujęte na stronie :
http://www.whywiccanssuck.com/
Także z tego artykułu można wysnuć pewne wnioski:
http://www.witchvox.com/va/dt_va.html?a ... cs&id=3053
Ale zakładam, że większość stron, szczególnie dotyczących wicca, znasz, jako że przeca się tą ścieżką interesujesz.
Jeśli zaś chodzi o łączenia :
http://www.uroczysko.republika.pl
Pozdrawiam
Do Skóry (nie na maila, gdyż nie mam zwyczaju pisać ze swojego adresu do osób z list, których gościem jestem tylko - wybacz, trza się trzymać zasad swych :wink: )
Teologiem nie jestem, wypisałam tylko to, co ewidentnie rzuca się w oczy...
Proponuję pod rozwagę kilka jeszcze tekstów.
Po pierwsze wyrywki z Katechnizmu Kościoła Katolickiego :
Wróżbiarstwo i magia
2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.
2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość 42 . Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.
2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
2138 Zabobon jest wypaczeniem kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu. Przejawia się on w bałwochwalstwie, jak również w różnych formach wróżbiarstwa i magii.
(całość dostępna na:http://www.katechizm.opoka.org.pl/)
Następnie zdanie z Księgi Wyjścia, rozdział 22, werset 17:
"Nie pozwolisz żyć czarownicy" - zdanie to zresztą było podstawą procesów czarownic.
Proponuję jeszcze artykuł ze strony Nemeton, poswięconej co prawda druidyzmowi, lecz ksiądz w artykule wypowiada się akurat ogólnie o neopogaństwie, w tym także i wicca. Adres :
http://poland.druidry.org/pliki/tekst12.html
I post z forum dyskusyjnego zamieszczony na stronie wicca.pl (w tym wypadku akurat uważam, że wizja chrześcijaństwa jest nieco zbyt uczerniona, ale oddaje istotę rzeczy- różnice światopoglądu chrześcijańskiego w wyd. katolickim, oraz wiccańskiego)
http://wicca.pl/post.html
Innym argumentem jest także odmienna natura bóstw kultów neopogańskich i chrześcijańskiego Boga (Allaha, Jahwe...). Artykuł na temat:
http://rozstaje.wicca.pl/?s=filozofia_sacrum
W Biblii, a w każdym bądź razie w uznanym przez polski Kosciół jej tłumaczeniu (i interpretacji) nie ma nic na temat tego, iż Mojżesz uczył się od Egipcjan magii.
Plagi egipskie są zaś ukazane jako karząca ręka Boga, podczas gdy Mojżesz jest tu tylko "przekazicielem" boskiej woli, swoistym łącznikiem Boga i narodu wybranego oraz jego wrogów.
Kabała zaś jest rozbudowanym systemem religijno-filozoficznym, i jako taka nie ma nic wspólnego z "czary mary, powróżmy sobie" z czym się dziś kojarzy. Chodziło w niej o dociekanie ukrytego znaczenia słów objawionych w Torze. Pozatym jest domeną judaizmu, nie chrześcijaństwa, a o wicca i chrześcijaństwo się chyba rozchodzi, czyż nie??
Ja osobiście uważam, iż wicca jest kompletnym światopoglądem i nie jest potrzebne łączenie jej z czymkolwiek innym. Także chrześcijaństwo jest kompletnym systemem religijno-światopoglądowym, co więcej, nawet jeśli wicca "nie ma nic przeciwko" łączeniu jej z czymkolwiek innym, to chrześcijaństwo jak najbardziej.
Nie mówiąc już o tym, że połączenie tych dwóch ścieżek to taki "ni pies, ni wydra", ani wicca, ani chrześcijaństwo, i zdaje mi się to po prostu takim wygodnictwem, splycaniem znaczenia obydwu ścieżek. Ale to już moje prywatne zdanie. Ładnie jest to ujęte na stronie : http://www.whywiccanssuck.com/
Także z tego artykułu można wysnuć pewne wnioski: http://www.witchvox.com/va/dt_va.html?a=usfl&c=basics&id=3053
Ale zakładam, że większość stron, szczególnie dotyczących wicca, znasz, jako że przeca się tą ścieżką interesujesz.
Jeśli zaś chodzi o łączenia : http://www.uroczysko.republika.pl
Pozdrawiam