autor: DragonFire » 2006-07-24, 21:34
cześć wam.
Hunter (post #16); #2. a wiesz, że ras obcych jak dotąd naliczono aż 6?
3 to nasze paskudne "szaraki", a reszta to tak średnio pokojowo nastawione
do siebie ludzko-podobne istoty (co nie znaczy, że do nas mają być wrogo nastawione). z tego co czytałem o tym wynika, że 3 rasy szaraków, to pracusie, ci myślący i ochroniarze (widujemy czasem opowieści o ufolach różnego wzrostu, mali, średni, i bardzo wysocy). więc potocznie zwani
"szarakami" badają nas po to, gdyż potrzebują jakiś składników ludzkich wydzielin, by wyciągnię te z tego DNA móc wszczepić do swojego, a przez to stać się bardziej odpornymi na... choroba wie co. ludzko-podobni z koleji mają z szarakami jakąś kość niezgody (być może przez te badania), ale nie żeby od razu wojne. w każdym bądź razie coś jest nie w smak pomiędzy rasami. tak czy siak - nie będe się rozpisywał - 2 metrowi ludzie o blond włosach i nieco wyższych czaszkach od
nas mają nam pomóc, jak szlag trafi naszą cywilizacje. po prostu wyjdą z ukrycia, czyli z baz pod ziemią. ciekawe jest tylko skąd to wiadomo, bo nie doczytałem tego, ale moge przypuszczać, że wyciągnięto to z kilku ufoli, którzy mieli wątpliwej jakości farta trafić do bazy 51. i jeszcze jedno, jedno co ich łączy to porozumiewanie się, wszystko poprzez umysł, jak to się nazywa? telepatia?... kurcze, zapomniałem. tak czy owak, już się ciesze z tego końca świata, wreszcie jakaś przygoda. bo albo umre i zobacze co jest po drugiej stronie, albo przeżyje i będe miał przyjemność spotkać się z ufolami. albo też to wszystko to bzdura i będe sobie w styczniu
2013 roku lepił bałwana
. (p.s. ciekawe są odległości pomiędzy nami a ufolami; od szaraków dzieli nas jakieś 90 lat św., a od ludzi 400... ekhem, troche dużo. i ci drudzy mają dużo bardziej zaawansowaną tech. od szaraków żyjących jak się zdaje pod wodą, albo czymś innym, płynnym)
-----------
mhm... majów już nie ma? po co im kalendarz, skoro już ich nie ma?
swoją drogą, wśród waszych dziadków nie chodziła plotka, że w 2013 ma być koniec? bo u mnie się to już gdzieś przewineło.
-----------
a Beniek XVI jest ostatni. JP2 był ostatnim papieżem za czasów świętego spokoju z końcami świata. obliczałem to kiedyś... już nie pamiętam na czym się opierałem... a czekajcie, jakimś dzieciom objawił się anioł, który im przepowiadał w 196x roku chyba, że jeszcze będzie bodajrze 3 papieży, a potem nastąpi koniec. sprawdziłem to sobie w wilkipedii ilu już było i okazało się, że JP2 był tym ostatnim. ostatnim, który dożył swojej naturalnej śmierci. jeśli Beniek pociągnąłby dłużej niż 6 lat z kawałkiem, oznaczałoby, że to wszystko to bzdura, bo Beniek się już nie liczy. to i tak jest fart, że akurat niemca wzieli na papieża po polaku. po wojnie to chyba
wszystkim ten naród wszedł na odcisk. także w tym też można dostrzegać jakiś znak.
ciekawe co kościół na temat istnienia obcych myśli.
no no, Leśna, to daje do myślenia. "wklejam link i niech teraz mi podskoczą" hihihihihi
cześć wam.
Hunter (post #16); #2. a wiesz, że ras obcych jak dotąd naliczono aż 6?
3 to nasze paskudne "szaraki", a reszta to tak średnio pokojowo nastawione
do siebie ludzko-podobne istoty (co nie znaczy, że do nas mają być wrogo nastawione). z tego co czytałem o tym wynika, że 3 rasy szaraków, to pracusie, ci myślący i ochroniarze (widujemy czasem opowieści o ufolach różnego wzrostu, mali, średni, i bardzo wysocy). więc potocznie zwani
"szarakami" badają nas po to, gdyż potrzebują jakiś składników ludzkich wydzielin, by wyciągnię te z tego DNA móc wszczepić do swojego, a przez to stać się bardziej odpornymi na... choroba wie co. ludzko-podobni z koleji mają z szarakami jakąś kość niezgody (być może przez te badania), ale nie żeby od razu wojne. w każdym bądź razie coś jest nie w smak pomiędzy rasami. tak czy siak - nie będe się rozpisywał - 2 metrowi ludzie o blond włosach i nieco wyższych czaszkach od
nas mają nam pomóc, jak szlag trafi naszą cywilizacje. po prostu wyjdą z ukrycia, czyli z baz pod ziemią. ciekawe jest tylko skąd to wiadomo, bo nie doczytałem tego, ale moge przypuszczać, że wyciągnięto to z kilku ufoli, którzy mieli wątpliwej jakości farta trafić do bazy 51. i jeszcze jedno, jedno co ich łączy to porozumiewanie się, wszystko poprzez umysł, jak to się nazywa? telepatia?... kurcze, zapomniałem. tak czy owak, już się ciesze z tego końca świata, wreszcie jakaś przygoda. bo albo umre i zobacze co jest po drugiej stronie, albo przeżyje i będe miał przyjemność spotkać się z ufolami. albo też to wszystko to bzdura i będe sobie w styczniu
2013 roku lepił bałwana :lol: . (p.s. ciekawe są odległości pomiędzy nami a ufolami; od szaraków dzieli nas jakieś 90 lat św., a od ludzi 400... ekhem, troche dużo. i ci drudzy mają dużo bardziej zaawansowaną tech. od szaraków żyjących jak się zdaje pod wodą, albo czymś innym, płynnym)
-----------
mhm... majów już nie ma? po co im kalendarz, skoro już ich nie ma?
swoją drogą, wśród waszych dziadków nie chodziła plotka, że w 2013 ma być koniec? bo u mnie się to już gdzieś przewineło.
-----------
a Beniek XVI jest ostatni. JP2 był ostatnim papieżem za czasów świętego spokoju z końcami świata. obliczałem to kiedyś... już nie pamiętam na czym się opierałem... a czekajcie, jakimś dzieciom objawił się anioł, który im przepowiadał w 196x roku chyba, że jeszcze będzie bodajrze 3 papieży, a potem nastąpi koniec. sprawdziłem to sobie w wilkipedii ilu już było i okazało się, że JP2 był tym ostatnim. ostatnim, który dożył swojej naturalnej śmierci. jeśli Beniek pociągnąłby dłużej niż 6 lat z kawałkiem, oznaczałoby, że to wszystko to bzdura, bo Beniek się już nie liczy. to i tak jest fart, że akurat niemca wzieli na papieża po polaku. po wojnie to chyba
wszystkim ten naród wszedł na odcisk. także w tym też można dostrzegać jakiś znak.
ciekawe co kościół na temat istnienia obcych myśli.
no no, Leśna, to daje do myślenia. "wklejam link i niech teraz mi podskoczą" hihihihihi