Strach, paranoja?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Strach, paranoja?

Re: Strach, paranoja?

autor: Mruczek » 2013-12-07, 23:22

Dobry czas.
Obecność obawy, łącznie z obsesyjnymi lękami pokazują, że to wymaga energii z Ciebie i zbyt mało energii.
W takich przypadkach należy prowadzić swoją energię, a dopiero potem przejść do ezoterycznych.
W przeciwnym razie może stać się łatwo posiłek dla wszelkiego rodzaju podmiotów, podselencev, można łatwo dostać się do sekt, możesz bardzo łatwo do korzystania i przyniesie Ci szkody.
Przy okazji, nie stosuje się do dobrych praktyk i prodiagnostirujtes′ Porche lub podselencev, także, ty potrzebować wobec wyrażać silnej ochrony.
Ochrona jest tylko kiedy są czyste i masz OK, w przeciwnym razie kwestie ciała, dzięki czemu można zachować swoje problemy...
Ale. Nie stawiać sobie diagnozy - paranoja....
Jestem dwa lata z pomocy psychologicznej w miejscu czarnej magii, nigdy nie miałem maniaków rzeczywistą kontrolę. Mnitel′Nye i wrażliwy, wyczerpany i ludzie często były wplątana....

Re: Strach, paranoja?

autor: Dagmara » 2013-12-07, 22:36

Witaj.
Psychiczna to na pewno nie jesteś, ale z całą pewnością nadwrażliwa i zbyt wiele bierzesz do siebie.
Powinnaś sama popracować nad sobą nad swoimi lękami, ponieważ z czasem staną się one jeszcze bardziej uciążliwe.

I może warto by było ograniczyć czytanie o duchach, demonach, strasznych historiach itd. szczególnie wieczorami, przed snem.

Strach, paranoja?

autor: Diligatis » 2013-12-05, 00:40

Sama nie wiem od czego zacząć i jest mi głupio trochę... Mam 18 lat, od ok. 3 lat interesuję się zjawiskami paranormalnymi, ezoteryką itd. W ostatnim czasie to zainteresowanie nasiliło się bardziej. Mnóstwo przeczytanych artykułów, książek... Otóż problem tkwi w tym, że nie mogę spać przez to, często czuję strach nawet w dzień. Zasypiam 1,5 godziny, to normalne. W tym czasie tyle myśli przechodzi przez moją głowę... I po prostu się boję, mam wrażenie, że ciągle coś jest. Nie umiem się pogodzić z tym, że "nie jesteśmy sami" chociaż wiedziałam to od dawna. Cała muszę się chować pod kołdrę, często trzęsie mnie ze strachu. To naprawdę dziwne. Nie wiem co ze sobą zrobić, to jest jakieś chore.
Liczę na to, że ktoś tu ma podobnie, wie jak to pokonać... Sama nie wiem. Chyba jestem psychiczna.

Na górę