autor: Darnok » 2011-06-11, 16:57
Krucjaty, św. Inkwizycja....dobre przykłady faryzeizmu i narzucania zasad katolickich innym.
Chcesz sprowadzać dyskusję do tego, kto był gorszy- kościół, czy Stalin albo Mao? i poczytajcie o inkwizycji, a w szczególności krucjatach i
nie gadajcie głupot. Ja jako kontrargument oczywiście muszę też przedstawić Mieszka I, który siłą podbił inne plemiona. Dzięki Bogu jednak nastał katolicyzm i ci poganie nie musieli już nikogo podbijać!
To, że nie słyszałeś,aby księża sugerowali, na kogo "dobry katolik" ma głosować, nie oznacza, że takie fakty nie miały miejsca.
Oczywiście. Były też akcje, kiedy to ludzie opętani pseudosatanizmem mordowali niewinnych ludzi. Był (i są) sytuacje, w których katolicy są masowo mordowani w Indiach i afryce. Były sytuacje, kiedy to księża byli mordowani. Jeżeli chcesz sprowadzać dyskusję do takich argumentów, to ja widzę, że nie ma sensu dyskutować, bo (z całym szacunkiem) mam do czynienia z osobą, która na kościół jest po prostu obrażona i wyciąga brudy sprzed dosłownie tysiąca lat albo głupoty typu rozbity samolot (gdyby to nie byłby katolik, to na pewno byłaby to tylko forma ekspresji i na pewno dowód na to, że katole są zacofani!).
Nie rozumiem jak można stawiać za zarzut jedną z głównych działalności kościoła wobec jego członków. Przykro mi, ale polityka decyduje o życiu, jeżeli więc politycy chcą zrobić coś wbrew nauczaniom kościoła, to taki ksiądz ma obowiązek powiedzieć która to partia. Dziwi mnie natomiast, że ktoś, kto deklaruje, że do kościoła nie chodzi jest najbardziej tym faktem oburzony (a właściwie nie dziwi mnie, bo wcześniej napisałem dlaczego).
[quote]
Krucjaty, św. Inkwizycja....dobre przykłady faryzeizmu i narzucania zasad katolickich innym.
[/quote]
Chcesz sprowadzać dyskusję do tego, kto był gorszy- kościół, czy Stalin albo Mao? i poczytajcie o inkwizycji, a w szczególności krucjatach i
nie gadajcie głupot. Ja jako kontrargument oczywiście muszę też przedstawić Mieszka I, który siłą podbił inne plemiona. Dzięki Bogu jednak nastał katolicyzm i ci poganie nie musieli już nikogo podbijać!
[quote]
To, że nie słyszałeś,aby księża sugerowali, na kogo "dobry katolik" ma głosować, nie oznacza, że takie fakty nie miały miejsca.
[/quote]
Oczywiście. Były też akcje, kiedy to ludzie opętani pseudosatanizmem mordowali niewinnych ludzi. Był (i są) sytuacje, w których katolicy są masowo mordowani w Indiach i afryce. Były sytuacje, kiedy to księża byli mordowani. Jeżeli chcesz sprowadzać dyskusję do takich argumentów, to ja widzę, że nie ma sensu dyskutować, bo (z całym szacunkiem) mam do czynienia z osobą, która na kościół jest po prostu obrażona i wyciąga brudy sprzed dosłownie tysiąca lat albo głupoty typu rozbity samolot (gdyby to nie byłby katolik, to na pewno byłaby to tylko forma ekspresji i na pewno dowód na to, że katole są zacofani!).
Nie rozumiem jak można stawiać za zarzut jedną z głównych działalności kościoła wobec jego członków. Przykro mi, ale polityka decyduje o życiu, jeżeli więc politycy chcą zrobić coś wbrew nauczaniom kościoła, to taki ksiądz ma obowiązek powiedzieć która to partia. Dziwi mnie natomiast, że ktoś, kto deklaruje, że do kościoła nie chodzi jest najbardziej tym faktem oburzony (a właściwie nie dziwi mnie, bo wcześniej napisałem dlaczego).