To był spambot. Skasowałem go wraz z jego postami.

To już można było translatorem chociaż przetłumaczyć a nie wrzucać sam tekst źródłowy po angielsku.

[odpowiedź na post, który został skasowany - przyp. Ivellios]

Co do tych run to wydaje mi się, że runy same w sobie nie mają żadnej mocy, ale wiara w działanie takich run może być potężna

O to mi właśnie chodziło mniej więcej. Przepraszam za błędy ale się śpieszyłem i słownik na komputerze automatycznie przerabiał jeśli napisałem literówkę zamiast na "zrobione" to "robienie" itp.

P.S. Już wyłączyłem słownik poza tym się nie śpieszę teraz więc będzie już OK.

Tutaj się zgodzę z Tobą Spooky Fox. Basted powinien trochę poćwiczyć język polski. Zalecam czytać więcej książek

Gdzieś czytałem, że język polski jest najtrudniejszy na świecie xD Też czasami mam z nim problemy

Co do tych run to wydaje mi się, że runy same w sobie nie mają żadnej mocy, ale wiara w działanie takich run może być potężna

Przed robieniem amuletów proponuję nauczyć się języka polskiego. Poza tym dobrze by było wiedzieć, co się robi.

Pamiętaj o tym, jak dorośniesz.

Pozdrawiam.

Może tak trochę nie do końca w temacie ale robienie prze zemnie auletów runicznych skończyło się tym że miałem kamień którego nie mogłem o tak zniszczyć a mieszał mi bardzo w życiu bo ciąg runiczny był źle zrobiony.
Więc ostrzegam jeśli chcesz robić amulet lub Sigil to ostrożnie i dobrze bo ja narobiłem sobie tylko kłopotów w ten sposób.

Zewnętrzna forma "sigila" (nazywam go później po prostu "znakiem") jest drugorzędna wobec klarowności wewnętrznej jego struktury. Czyli ważniejsza jest poprawna, semantyczna budowa i wewnętrzna spójność idei, od Twojego sposobu jej manifestacji poprzez znak.

Potrzebujesz przede wszystkim ekstremalnie ekologicznej idei, celu, zadania -> o tym szeroko rozpisuje się potężny serwitor zwany Google, w temacie: "formułowanie celów". Bez tego ani rusz. Jak samochód bez kierownicy i pedałów.

Idąc dalej -> Po co ograniczać się w budowie go, wyłącznie runami? Skoro metoda wykonania jest totalnie dowolna.. Ja używam wszystkich dostępnych mi symboli i grafik o znanym mi znaczeniu, lepiąc z nich jak z modeliny. Alfabet łaciński i grecki, cyrylica, runy, piktogramy starożytnych kultur, matematyczne symbole, znaki drogowe, markowe loga, fragmenty komiksów, czy zarysy własnych myślo-kształtów - są doskonałym materiałem na magiczne znaki.

Rycie ich w czymkolwiek raczej odradzam, bo to niepotrzebna strata czasu i energii -> chyba, że chcesz ich użyć jako ozdobnych pieczęci. Zdecydowanie skuteczniejsze jest jednorazowe wyrysowanie ich na papierze/komputerze, naładowanie i zapamiętanie, ewentualnie rozpowszechnienie.

Jeśli chcesz zrozumieć jak działają zależności między małymi elementami w znaku - i jak tworzyć coraz prostsze, a jednocześnie stabilniejsze i silniejsze znaki - twórz wciąż sigile o tym samym (dla ułatwienia bardzo lokalnym) znaczeniu, ale coraz to innej formie i obserwuj lokalne efekty. Zaobserwujesz mniejsze, lub większe różnice w działaniu i na tej podstawie SAM określisz zależności.

Popatrz na logo TVN i patrząc na ten magiczny majstersztyk zastanów się.. jak wiele jest tam sprytnie ukrytej treści.

Właściwie to można wykorzystywać sigil, który nie poddaje się natychmiastowemu zniszczeniu. Spotkałem się z przykładem sigila nazwanego 'body-magnet' który od pewnego czasu krąży po sieci (i nie tylko) i jest wykorzystywany przez różne osoby, aby zwiększyć zainteresowanie otoczenia osobą wykorzystującą go. Taki sigil zyskuje wciąż na sile, przez udział masowy świadomości w których zapada, karmiąc się energiami wielu osób, nie tylko jej twórcy.

To zależy od tego co zamierzasz za jego pomocą osiągnąć.

no albo mnie, rzeczywiście sigil działa podświadomie być może w tym wypadku powinienem zrobić amulet ?

Wybacz, ale wydaje mi się, że pomyliłeś sigil z amuletem. Sigila się projektuje, pisze na kartce czy coś, ładuje do podświadomości, a potem zapomina o jego istnieniu. Sigila się nie wycina w drewnie i wiesza na szyi. To o czym mówisz, to amulet runiczny, nie sigil.
Jednakże, sam z sigili nie korzystam, więc poprawcie mnie jeśli się mylę.

Witam,

Mam zamiar stworzyć Sigil. Przyznam się bez bicia, że nigdy przedtem nie próbowałem tego zrobić dlatego potrzebuję rad. W temacie umieszczonym kilka pozycji niżej jest o tym sporo jednak wciąż pozostaje kilka pytań. Przede wszystkim chodzi mi o interakcje run. Gdybym chciał stworzyć sigil zaczynając od trzech pierwszych liter mojego imienia, co intencyjnie wydaje mi się uzasadnione biorąc pod uwagę do czego potrzebuję tego znaku, teoretycznie wszystko jest w porządku jednak interesuje mnie oddziaływanie znaków same na siebie kiedy znajdują się w sąsiędztwie bo przecież to nie może być bez znaczenia. Chciałbym dowiedzieć się też więcej o samym rycie, o przygotowaniach do swtorzenia amulety w wymiarze metafizycznych ale też o technice "wytwórczej". Mam w okolicy sporo lasów więc nie jest wielkim problemem znalezienia wiatrołamów jednak czy nie jest tak że sigil kamienny jako że na pewno wymaga więcej czasu trudu i pracy przez to staje się bardziej osobisty jest silniejszy? Jest też spory problem z samą symboliką run, która jest niejednoznaczna i szczerze powiedziawszy to chciałbym dowiedzieć się co sądzicie o interpretacji mojej kombinacji. Tworząc ją, w pierwszej części kierowałem się odniesieniem do siebie używając trzech liter imienia, w drugiej części trzech liter intencyjnych.


KAUNAZ ASNUZ RAIDO
FREY
EHWAZ
INGUZ


Proszę o pomoc i pozdrawiam